Do przygotowania złotej świętomarcińskiej pieczeni będziesz potrzebować tylko podstawowych składników i odrobinę cierpliwości. Gęś piecz powoli i cierpliwie, a przemieni się ona w doskonałe świąteczne danie. Wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad, a efekt na pewno przerośnie Twoje najśmielsze oczekiwania.
Aby pieczeń była naprawdę soczysta i wypieczona na złoto, zadbaj o to aby mieć czas na rozpoczęcie jej przygotowywania dzień wcześniej. W pierwszej kolejności musisz gęsi pozwolić się „zaaklimatyzować”. Błędem było by wyciągnięcie gęsi prosto z lodów czy zamrażarki i włożenie jej prosto do piekarnika. Wyciągnij ją z lodówki na trzy godziny przed pieczeniem i pozostaw na blacie kuchennym lub w innym ciepłym miejscu, aby odpoczęła. W ten sposób zapobiegniesz szokowi termicznemu, który nie jest dobry dla żadnej pieczeni. Podczas oczekiwania możesz usunąć z gęsi zapomniane piórka.
Składniki nie wymagają żadnych eksperymentów. Smak gęsiny jest wystarczająco wyrazisty, a do jego przyprawienia wystarczy sprawdzona para – sól i kminek. Jeżeli jednak zatęsknisz za innym wariantem, możesz włożyć do środka gęsi pokrojone jabłka, gruszki lub posmarować ją miodem na chwilę przed zakończeniem pieczenia.
W przypadku gęsi kluczową rolę odgrywa czas pieczenia. Gęś powinno się piec powoli przy niskiej temperaturze, idealny czas pieczenia to 12 – 15 godzin. Rozgrzej więc piekarnik do temperatury 70 – 80 °C już wieczorem i włóż do niego gęś. Piecz ją przykrytą i nie myśl o jej ciągłym kontrolowaniu. Najlepiej jeśli pójdziesz spać i po prostu zapomnisz o piekarniku. Zabrania się odkrywania pokrywki czy przekłuwania mięsa! Nie musisz się obawiać, że w ciągu nocy mięso się przypali. Wręcz odwrotnie, podczas powolnego pieczenia gęś puści tłuszcz i rano będzie wyglądać raczej jak duszona nie pieczona. Godzinę przed zakończeniem pieczenia zwiększ temperaturę do 180 °C, polej gęś sosem i pozwól się jej zazłocić.
Chrupiąca pieczeń smakuje doskonale z kiszoną i słodką kapustą i bułczanymi lub wiedeńskimi knedlikami. Młode Świętomarcińskie wino lub mocno schłodzone piwo zaserwowane do potrawy idealnie podkreśli jej smak.
Potrzebujesz:
- 110 g mąki krupczatki
- 130 ml mleka
- 1 rogalik lub inne białe pieczywo (40g) pokrojone w kostkę
- 1 żółtko
- 1 białko
- Sól i pieprz do smaku
Ciasto: wymieszaj mąkę, sól, pieprz, żółtko, mleko i rogalik, z białka ubij sztywną pianę, dodaj ją do reszty składników, wymieszaj i przygotuj ciasto.
Formę wraz z wysuwaną łopatką nasmaruj masłem i wypełnij ciastem do wysokości drugiej od góry rysy. Do garnka odpowiedniej wielkości wlej tyle wody, aby forma zanurzyła się w niej do około 1/3 swojej wysokości, a garnek można było zamknąć pokrywą. Wyjmij formę z garnka i zagotuj wodę. Formę wypełnioną ciastem, bez wieczka, ostrożnie włóż do garnka z gotującą się wodą, przykryj pokrywką i gotuj na parze 30 minut. Po ugotowaniu wyjmij formę z garnka (użyteczna będzie rękawica kuchenna) i wysuń knedlik za pomocą łopatki. Pokrój knedlik na 8 plasterków o równej grubości według odciśniętych rys i podawaj.
Domowa kapusta kiszona
Będziesz potrzebować:
- 3,5 kg siekanej, białej kapusty
- 500 g posiekanej cebuli
- 70 g soli
- 14 g kminku w całości
Wszystkie składniki wymieszaj razem i pozostaw na 3 godziny, mieszając co pół godziny.
Słoik napełnij kapustą aż do poziomu szyjki, każdą warstwę dokładnie dociśnij. Górną część słoika oczyść z resztek kapusty. Aby zawartość była całkowicie zanurzona w trakcie kiszenia, obciąż ją
Obciążnikiem do kiszenia DELLA CASA lub innym odpowiednim przedmiotem. Słoik zamknij
wieczkiem, ustaw zawór w pozycji „kiszenie” i kiś domową kapustę przez co najmniej 3 tygodnie w ciemnym pomieszczeniu w temperaturze od 20 do 25 °C.